Zgadzam się z przedmówcą

Wybory rozpoczęte, więc rozpoczyna się i kampania wyborcza, ale jako że hasło wyborcze NPN zostanie tajemnicą przynajmniej do końca tego,  gdyż zgodnie z zasadą marketingu najważniejszy argument należy zostawić na koniec. Tymczasem jednak w realiozowej malignie postaram się wyjaśnić hasło moich drogich oponentów politycznych. Hasło prezydenta Ziemiańskiego "Zgadzam się z przedmówcą" wyraża prostą prawdę o której zapominają często bardziej wyraziści politycy minionej (a może także kolejnej) ery, jak Waksman czy Repulijski, czyli polityczny stoicyzm. Działanie i dążenie do budowy kompromisu polegając na merytorycznej dyskusji to domena (możliwe, że wyłącznie wyobrażonej) przeszłości. Dziś wszystko przyjmujemy ze spokojem zwracając się do przedmówcy z ogromną akceptacją i zaufaniem. Zamiast być aktywnym, współczesny polityk ucieka w realiozę. Ja jestem takim politykiem. Oni też tacy są. Teraz ja piszę ten tekst, nie po to by kogokolwiek przekonać, ale by samemu poczuć się lepiej. Nordacka demokracja się nie sprawdziła. Co zawiodło? Zawiodłem ja, ale zawódł też sam system, zawiódł Waksman i zawiedli moi ukochani przeciwnicy polityczni. To nasza wspólna wina. Możemy to jeszcze naprawić i choć eksperyment Muratycki się nie udał, to razem możemy wymyślić nowy model państwa. Tak więc w trwających wyborach proszę o wasz głos, powtarzając, iż "Hasłem Naszym Jedność będzie i Ojczyzna Nasza", co streścić można słowami "Zgadzam się z przedmówcą" i wyłącznie takich komentarzy pod tym wodolejnym zbitkiem słów sobie życzę...