lista artukułów

Lewy Demokratyzm

Opublikowano 2023-08-23 14:47:44 przez Andrzej Płatonowicz Ordyński
Czas czytania: 2 min. 58 sec.

W ostatnim okresie w związku wielu mieszkańców Nordaty przedstawiło swoje przemyślenia i postulaty dotyczące naszej wspólnoty i jej przyszłości. Sprzyjały temu dyskusje na temat kształtu państwa oraz kampanie wyborcze. Niektóre pomysły były interesujące, ale mam wątpliwości, czy pięciopartyjny rząd jedności narodowej będzie w stanie realizować cokolwiek poza polityką ciepłej wody w kranie. Fakt powołania takiego rządu uważam za przejaw niedojrzałości systemu demokratycznego w Federacji Nordackiej, co nie jest niczym dziwnym, bo dopiero uczymy się działać w nowych realiach.


Skoro rząd wybrał drogę braku wyrazistości, poklepywania się po ramieniu oraz hybrydyczności doktrynalnej, zadaniem opozycji jest nadanie nordackiej demokracji charakteru pluralistycznego i rywalizacyjnego. Jedyna droga do tego wiedzie poprzez sformułowanie programu i rozwijanie publicystyki politycznej. Partia Demokratyczna musi być postrzegana przez pryzmat swojego programu, a nie przez pryzmat członkostwa Kaspara Waksmana w jej strukturach.


Ciężko wskazać wspólny przymiotnik polityków związanych z obozem rządzącym, skoro obok konserwatystów mamy tam zwolennika ideologii dżucze oraz zwolennika alternatywnych zaimków. Być może łączy ich tylko obawa przed nadmierną pozycją Waksmana w polityce federacyjnej, ale Partia Demokratyczna nie jest fanklubem tego polityka, wręcz przeciwnie, każdy z członków Partii ma własne poglądy i własne ambicje. Skoro ciężko wskazać, jaką tezę stawia rząd, nie sposób sformułować do niej antytezę. W tej sytuacji to do nas, do opozycji należy postawienie tezy. W ramach dyskusji nad programem Partii Demokratycznej pragnę zaprezentować, jak moim zdaniem mogłaby taka teza, czy raczej zbiór tez, brzmieć.


Federacja Nordacka powinna być państwem w pełni demokratycznym, respektującym zasady trójpodziału władzy oraz zapewniającym stronnictwom politycznym pełną równość szans. Wolna gra sił pomiędzy partiami politycznymi powinna doprowadzić do wykształcenia się demokracji pluralistycznej z wyborami rywalizacyjnymi. Partie polityczne powinny reprezentować określone koncepcje polityczne, a nie stanowić koterie polityczne. Demokracja wewnątrzpartyjna jest również istotna, ponieważ tylko ona zapewnić może stabilny system partyjny, zaś partie wodzowskie wpływają destabilizująco na życie publiczne.


Federacja Nordacka powstała dzięki idei pannordatyzmu i nie ma absolutnie żadnego powodu, by się od tego odżegnywać. Nie oznacza ona jednak, że naszym posłannictwem jest "eksport pannordatyzmu" do państw, które nie są co do niego przekonane. Nasze zaproszenie do innych państw kontynentu jest i pozostanie otwarte, ale nie oznacza to, że musimy je co chwilę ponawiać, drażniąc tym samym sąsiadów, którzy podchodzą do naszych koncepcji sceptycznie. Jestem przekonany, że jeśli zbudujemy aktywne, silne i stabilne państwo, to znajdą się chętni, by przyjąć nasze zaproszenie. Konieczne jest jednak pokazanie, że jesteśmy państwem rzeczywiście demokratycznym i pluralistycznym, a nowodołączający nie będą tylko kwiatkiem do kożucha grupy trzymającej władzę!


Sensem istnienia Federacji jest wspólna zabawa i wspólna realizacja inicjatyw. Partia Demokratyczna powinna jasno wypowiedzieć się przeciwko gettom regionalnym i sektom politycznym, które czasem z własnej woli, a najczęściej z braku innych możliwości izolują się od życia państwa. Federacja Nordacka powinna opierać się na społeczeństwie otwartym, a więc pluralistycznym i szanującym jednostki i mniejszości, ale także mającym pełną kontrolę nad całością polityki państwa. Mikronacje są społecznościami na tyle niewielkimi, że mogą zachować egalitaryzm i dać każdemu możliwość wypowiedzi na tematy publiczne. Społeczeństwo nie chce być zaskakiwane przez niekonsultowane decyzje władz, ani nie jest zainteresowane "centralizmem demokratycznym". Albo wypracujemy demokratyczne i transparentne sposoby podejmowania decyzji, albo wszyscy niesiedzący przy zielonym stoliku wybędą do innych państw lub założą swoje własne.


Podsumowując, program polityczny Partii Demokratycznej powinien być oparty na ideach demokracji, trójpodziału władzy, pluralizmu i wielopartyjności, pannordatyzmu, integracji obywatelskiej, społeczeństwa otwartego i obywatelskiego i demokracji deliberatywnej. Oznaczyć to będzie, że nasza Partia będzie stronnictwem liberalnym, progresywistycznym i lewicowym. Budowa państwa opartego na tych ideach sprawi, że będziemy oazą demokracji pośród monarchii i dyktatur, a mikronauci dołączać będą do naszego projektu, zachęceni wpływem na życie publiczne oraz możliwością realizowania się w otwartym i przyjaznym społeczeństwie.


Komentarze
avatar

Tarsycjusz Operar @FN54099 • 2023-08-23 18:47:32

Szacunek za Ideę Dżucze i nie tylko ;)
Miło mi się czytało Twój artykuł Andrzej, dziękuję za ten tekst. Poruszyłeś wiele spraw i wyzwaniem byłoby dla mnie odwołać się za jednym zamachem do wszystkiego na raz, więc na razie wskażę najbardziej nurtujące mnie kwestie. Proszę Ciebie o rozwinięcie tych fragmentów artykułu, przy których dłużej się zatrzymałem. Przepraszam za miejscami chaotyczny sposób wyrażenia zdania. Dla ułatwienia będę stosował cytaty, żeby dziesięć (albo więcej) razy nie jeździć paskiem w górę i w dół.

W drugim akapicie wspomniałeś, że "zadaniem opozycji jest nadanie nordackiej demokracji charakteru pluralistycznego", z kolei w trzecim napisałeś, że w ramach obozu rządzącego "obok konserwatystów mamy tam zwolennika ideologii dżucze oraz zwolennika alternatywnych zaimków". Z jednej strony wyrażasz cel ustanowienia pluralizmu, z drugiej strony wskazujesz, że w rządzie są osoby (partie), które głoszą różne poglądy. Czym jest pluralizm niż to, że udział w sprawowaniu władzy i wyrażaniu poglądów posiadają różne formacje? Samodzielnie wskazałeś wybrane różnorodności wymieniając "zwolennika ideologii dżucze" i "zwolennika alternatywnych zaimków".

Na te same fragmenty można spojrzeć z innej strony.
Wspomniałeś, że "sformułowanie programu i rozwijanie publicystyki politycznej" to jedyna droga, która nada "nordackiej demokracji charakteru pluralistycznego i rywalizacyjnego". Tworzenie programu partii i (niekoniecznie partyjnych) organów prasowych z pewnością traktuje o pluralizmie w kontekście wyrażania poglądów. Czy celem Twoim/Partii Demokratycznej jest zbudowanie pluralizmu politycznego polegającego tylko na umiejętności wyrażania swoich poglądów czy również na udziale różnych stronnictw w strukturach władzy?
Chcę zadać to pytanie, bo mam wrażenie niedosytu po zapoznaniu się z tym wątkiem w artykule, chyba że ostatnio zmieniłeś część swoich poglądów.

W tych samych akapitach piszesz, że czas, aby na Partię Demokratyczną zacząć patrzeć przez pryzmat jej programu, a nie Kaspara Waksmana. W treści artykułu różnie się ustosunkowujesz do programu PD: raz piszesz, że należy sformułować program; drugi raz, że trwa dyskusja nad programem (tj. artykuł jest częścią tej dyskusji); trzeci raz wskazujesz, na czym powinien być oparty program. Podsumowując Twoje wypowiedzi o programie PD w tym tekście można wysnuć wniosek, że programu (jeszcze) nie ma.
W jaki sposób PD chce przenieść uwagę z Kaspara Waksmana na program, skoro nie ma programu? Czy chcesz w ten sposób powiedzieć, że nie ma "prawdziwego" programu PD lub, że dotychczasowy jest dość niewystarczający? Czy myślisz, że budowa od zera; modyfikacja; rozwinięcie programu (lub robienie filmików na YT) wpłynie na przeniesienie uwagi innych osób na PD z Kaspara Waksmana na ów program?
Zgadzam się, że Federacja Nordacka powinna być demokratyczna. Czym zatem są ostatnie głosowania i ich wyniki jak nie skutkiem demokracji? Myślę, że atmosfera przed otwarciem wyborów była rywalizacją.

O rządzie piszesz, że "łączy ich tylko obawa przed nadmierną pozycją Waksmana w polityce federacyjnej". "Tylko" czy aż obawa? Nawet jeśli to jest prawda, to część obywateli wolało zbudować taką różnorodną koalicję niż pójść inną drogą. Można więcej wysunąć przyczyn tego stanu rzeczy.
Pół żartem, pół serio - gdyby PD zmieniła swój program na na rzecz pewnego ustroju politycznego to bym nie patrzył na jej skład, ale w takie cuda nie wierzę.

Jeszcze raz dzięki i czekam na odpowiedź! :)

link

avatar

Andrzej Płatonowicz Ordyński @FN8714 • 2023-08-23 21:20:20

Bardzo dziękuję za merytoryczne odniesienie się do mojego artykułu - właśnie dzięki dyskusjom może wykształcić się federacyjny dyskurs polityczny, który będzie wciągający dla zagranicy i nowych mieszkańców!

Nie mam nic przeciwko temu, że w rządzie są wyznawcy różnych światopoglądów, wszak spojrzeć na mikroświat jest wiele i niemal niemożliwe jest osiągnięcie monoideowości choćby w ramach jednego ugrupowania. Uważam jednak, że pluralizm to coś więcej niż stworzenie masy ministerstw i obdzieleniu stołkami większości obywateli. Taki pluralizm istnieje i w innych, niedemokratycznych mikronacjach. Pluralizm to rywalizacja pomiędzy rządem i opozycją oraz przyjęcie do wiadomości, że przeciwnicy mogą zwyciężyć - a w każdej rozwiniętej demokracji z czasem przeciwnicy zwyciężają, systemy partii hegemonicznej wskazują na niedostatek demokracji. Absolutnie nie winię za ten stan rzeczy Koalicji Konserwatywnej, gdyż celem każdej partii jest zdobycie i utrzymanie władzy - nic więcej dziwnego, że konserwatyści korzystają z możliwości umocnienia swojej przewagi nad Partią Demokratyczną. Natomiast zadaniem Demokratów jako opozycji jest obserwowanie i punktowanie rządzących oraz wskazywanie społeczeństwu alternatywy. Nasza krytyka nie powinna być odbierana jako afront, efekt prywatnych antypatii, ani czepialstwo, lecz jako wywiązywanie się ze swoich obowiązków w ramach systemu wielopartyjnego.

Celem Partii Demokratycznej nie jest "zbudowanie pluralizmu politycznego polegającego tylko na umiejętności wyrażania swoich poglądów". Korzystanie z wolności słowa jest konieczne, jeśli chcemy zbudować prawdziwą demokrację, ale to za mało. Celem każdego stronnictwa jest sprawowanie władzy, ale w demokracji rywalizacyjnej nie wszyscy mogą sprawować władzę jednocześnie. Gdyby tak było, wybory niczego by nie zmieniały i dryfowalibyśmy w kierunku anokracji i systemu partyjnego zbliżonego do tzw. socjalistycznego systemu wielopartyjnego. Mówiąc o pluralizmie, mam na myśli zarówno pełną swobodę działalności politycznej, jak i nie tylko teoretyczną możliwość zdobycia i sprawowania władzy. Uważam, że celem Partii Demokratycznej jako największego ugrupowania opozycyjnego jest staranie się o wykształcenie takiego właśnie, dojrzałego systemu.

Co do programu Partii Demokratycznej, przed wyborami powstał pewien ogólnikowy program. Przed wyborami scena polityczna dopiero się kształtowała, nasze dojrzewanie ideowe także było na początku swojej drogi. Za koniecznie uważam stworzenie nowego programu, uwzględniającego efekty dyskusji, której częścią jest mój artykuł.

"Czym zatem są ostatnie głosowania i ich wyniki jak nie skutkiem demokracji?" Nie zarzucam rządowi, ani obecnemu systemowi niedemokratyczności. Federacja Nordacka jest demokratyczna na tyle, na ile w aktualnej sytuacji może być. Jednak poza samym procesem wyborczym, istotnymi elementami demokracji jest m.in. kultura polityczna. Uważam, że wiele pracy jeszcze przed nami. Konserwatyści i demokraci jako polityczni rywale mogą paradoksalnie stać się partnerami w procesie budowy prawdziwej i pełnej demokracji. Rząd ma swoje obowiązki wobec państwa, którym rządzi, ale opozycja też ma wobec tegoż państwa obowiązki.

Straszenie Waksmanem uważam za nieuzasadnione. Jest on politykiem dojrzałym, który dawno już wyrósł ze stosowania zagrań nieuczciwych, czy tym bardziej siłowych. Można się z nim nie zgadzam i go krytykować, a czasem nawet powinno się to robić - ja pomimo przynależności do tej samej partii również nie uchylam się od tego obowiązku. Nie trzeba się jednak go bać, a tworzenie atmosfery nagonki nie jest w porządku. Wszyscy uczymy się uczestnictwa w nowym państwie, Waksman także.

link